* Z perspektywy Pauliny *
Po przebudzeniu się otworzyłam oczy i nie wiedziałam gdzie jestem, otworzyłam szerzej oczy i rozglądałam się po pokoju dalej zastanawiając się gdzie się znajduje. Miałam już wstawać z łóżka ale nagle ktoś otworzył drzwi, a w nich pojawił się Niall ze śniadaniem na tacy.
- Co ja tutaj robię ?- zapytałam zaspana i zdezorientowana.
- Hej. Wczoraj zasnęłaś w szpitalu i wziąłem Ciebie do samochodu i nie wiedziałem gdzie mieszkasz, więc postanowiłem zawieść Cię do mnie. - zaczął tłumaczyć się.
- Dziękuje..- powiedziałam uśmiechając się.
-Nie gniewasz się prawda ?- zapytał zmartwiony.
-Nie skąd ale ciotka pewnie się denerwuje, wiesz gdzie jest moja torebka ? - zapytałam rozglądając się po pomieszczeniu
- W samochodzie została, pójdę po nią okey ? - powiedział patrząc cały czas na mnie.
- Zostań... później zadzwonię do niej.
- Więc tu masz śniadanie i masz je całe zjeść - powiedział pokazując na tace i kładąc ją na moich udach lekko się przy tym uśmiechając.
- Dzięki ale nie jestem głodna- powiedziałam odmawiając
- Nie jadłaś wczoraj przez cały dzień w szpitalu. - Dalej nalegał
- Ja serio mówię... Muszę jechać do Ani... - mówiłam dalej odmawiając.
- Jeśli nie zjesz to nie wypuszczę Cię z domu
- No dobra zjem. - Jednak zgodziłam się
- Idę wziaść prysznic i zaraz wrócę do Ciebie. - powiedział blondyn kierując się do drzwi
- Dzięki za wszystko - powiedziałam gdy już miał wychodzić
-Niema za co - opowiedział wychylając się z za drzwi
Po wyjściu Niall'a podniosłam się i zabrałam się za jedzenie. Na tacy znajdował się duży talerz z kanapkami i sok pomarańczowy ale on jest słotki pomyślałam, nie STOP co ja wygaduje ja go prawie nie znam! Gdy kończyłam już śniadanie chłopak wszedł do pokoju.
-I jak smakowało ? - zapytał pokazując swoje białe ząbki
- Taak bardzo - powiedziałam śmiejąc się
- To dobrze. To jak jedziemy do szpitala?
- Tak tylko pójdę po torebkę bo mam tam szczotkę a muszę się poczesać. - powiedziałam wstając
- Czekaj zaraz Ci przyniosę - Wstał kierując się do wyjścia
Po chwili przyniósł torebkę dając mi ją do ręki. On czekał na mnie na fotelu a ja poszłam do łazienki po tym jak Niall nakierował mnie gdzie mam iść. Weszłam i byłam pod wielkim wrażeniem jak piękna jest łazienka, wyjełam z torebki szczotkę i tusz. Poczesałam starannie włosy i pomalowałam rzęsy tuszem. Wyszłam z łazienki i zeszłam na dół z Niall'em po chwili znajdowaliśmy się już w samochodzie. Przez całą drogę siedzieliśmy w ciszy, jak wjechaliśmy na parking blondyn wysiadł z samochodu i otworzył mi drzwi. Ja z wielkim podziwem podziękowałam mu i skierowaliśmy się w stronę wejścia do szpitala. Po paru minutach byliśmy już nie daleko sali Ani nagle ktoś szedł szybko a wręcz biegł w naszą stronę i zaczął krzyczeć. Rozpoznałam tą osobę była to.....
----------------------------------------------------------------------
Następny rozdział za parę dni *-*
Obserwacja za Obserwacje ? Ja już obserwuje :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;*
Mam nadzieje ,że zajrzysz na mój :)
http://we-explore-my-world.blogspot.com
Wyłącz weryfikacje obrazkową :)/
Fajne. NEXT
OdpowiedzUsuńZamiast spójników czasami lepiej użyj kropek lub przecinków.
OdpowiedzUsuńStaranniej buduj zdania.
Mało opisów, za dużo dialogów.
Dialog też nie staranny.
Króciutki post. Popracuj nad tym.
Świetnie. Masz talent. :)
OdpowiedzUsuńPiszesz tzw. lekkim piórem, a wg mnie jest to bardzo ważne.:)
Życzę wielu sukcesów i wytrwalości . :-)
Pozdrawiam
omniehellou.blogspot.com/
Gratulację!
OdpowiedzUsuńDostajesz nominację do LA!
Sczegóły:
http://cytujemy.blogspot.com/2014/01/liebster-adwards-11.html
Ciekawy rozdział :) Wpadne jeszcze xd
OdpowiedzUsuńpurplequince.blogspot.com
Bardzo fajny rozdział :) Końcówka sprawia że chce się czekać na następny ;) + obserwuje.
OdpowiedzUsuńDziękuje <33 Ja twój również ^^
UsuńDawaj nexttt !<3
OdpowiedzUsuńhttp://mylivemyfun1d.blogspot.com
świetny rozdział, ładnie piszesz i wgl. to jest bardzo ciekawe czekam nn <333 Ps. Zapraszam do mnie obojetnanawszystko.blogspot.com
OdpowiedzUsuń